Jak się okazało mam w Japonii wieksze koneksje niż mogłem przypuszczać Gadałem jakieś dwa miechy temu ze znajomymi z kraju kwitnącej wiśni (mała dygresja: polska jest krajem kwitnącej lipy ) o tym że mają zamiar założyć studio graficzne zajmujące się designem i animacjami...
Jak stwierdzili jestem dość specyficzny (pewnie chodziło im że walnięty ale tak jakoś mi się to przetłumaczyło w kontekście), więc kazali mi opowiedzieć o moich zainteresowaniach i przesłać trochę zdjęć a postarają się chociaż mały ułamek wtrącić do ich pierwszego chorego dzieła.
Tak właśnie zrobiłem... Dostali info o airsofcie o anime i wspomniałem coś o moim króliku (trochę zdjęć dostali pocztą i takie tam)...
wiem że to wprowadzenie jest dość długie i irytujące ale jestem niezdrowo nakręcony tym co przed chwilą zostało wrzucone (po 2 miechach ciężkiej pracy Haruko i Josido i reszty ziomków ze studia)!!!
Koniec pierdolenia do oglądania:
[link widoczny dla zalogowanych]
Mówią że marzenia się nie spełniają... a ja tu mam wszystko co kocham podane na talerzu w pięknej lukrowanej polewie!!!
Jeszcze tylko wielkie ARIGATO MORIMASHTA dla chłopaków którzy poświęcili sporą część swojego życia i funduszy przy pracy nad tym arcydziełem
Mam nadzieję że wszyscy nacieszą tym oko i podzielą się swoją opinią...
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach